Miesięczne Archiwum: June 2011
Poznań czyli szalona geografia
Piątek winny
Kompletnie rozbebeszony dworzec Centralny przywitał mnie tłumami przed wszystkimi kasami. Popędziłam więc do jednej, ukrytej i mało znanej, w kąciku, ufff - była...
Wycieczka rowerowa na Podlasie
Zachciało mi się na rower. Atakowały te rowery z każdej strony, to i ciężko było unikać ;-p Akurat na forum zebrała się silna grupa...
Kanadyjski desant – Gdynia
Wiadomo było, że przylecą. Nawet w końcu przyznali się, kiedy, od razu zastrzegając, że będą bardzo zajęci i w ogóle to oni muszą do...
Boszkowo, sprzątanie jeziora Dominickiego
Wash&go, czyli dwa w jednym
Propozycja wyjazdu nad jezioro Dominickie wyszła przy okazji ustalania terminu spotkania z desantem z Kanady. Czemu nie, pomyślałam sobie, zawsze...