Ukraina

Kurcgalopkiem przez Kijów

Korzystając z dwunastogodzinnej przesiadki w Kijowie postanowiliśmy pojechać do miasta i je sobie kurcgalopkiem obejrzeć. Okazało się, że wyjście z lotniska nie jest takie...

Jak się spotkali? Przypadkiem, jak wszyscy. Jak się zwali? Na co wam ta wiadomość? Skąd przybywali? Z najbliższego miejsca. Dokąd dążyli? Alboż kto wie, dokąd dąży?

Denis Diderot "Kubuś Fatalista i jego pan"