Tag: kurcgalopkiem
Kurcgalopkiem przez Ljubljanę
Wracając z Piranu spędziliśmy trzy godziny w Ljubljanie, stolicy Słowenii. To miejsce, któremu zdecydowanie należy poświęcić więcej czasu i może uda się to następnym...
Kurcgalopkiem przez Triest
Triest odwiedziliśmy przy okazji pobytu w Piranie. Rzut beretem (niecałe 40 km), żal byłoby nie zajrzeć. Grudniowa pogoda rozpieszczała, w słońcu cieplutko, brak granic,...
Kurcgalopkiem przez Kijów
Korzystając z dwunastogodzinnej przesiadki w Kijowie postanowiliśmy pojechać do miasta i je sobie kurcgalopkiem obejrzeć. Okazało się, że wyjście z lotniska nie jest takie...
Krynica Morska
W Krynicy Morskiej spędziliśmy raptem kilka godzin. I niestety, nie dotarliśmy na granicę ;) Ale i tak było warto pomacać morze. I zjeść obowiązkową...
Bergamo – przerwa w podróży
Jesienią 2010 roku w drodze samolotem na Sycylię przesiadaliśmy się we włoskim Bergamo. Dość długi czas między lotami udało nam się przeznaczyć na zwiedzenie...
Cieszyn – śladem dwudziestozłotówki
Na odwrocie banknotu 20 zł widnieją dwie przysadziste wieże - to Rotunda romańska z XI wieku. Jest jedną z najstarszych świątyń chrześcijańskich w Polsce....
Lisbon Neverending Story, czyli kurcgalopkiem przez Lizbonę
Kiedy Wilczy oznajmił mi, że jedyne sensowne połączenie z południa Portugalii do domu wiedzie przez Lizbonę, nawet się bardzo nie zdziwiłam. On zrobi wszystko, żeby...
Kurcgalopkiem przez Londyn
Lecimy do Portugalii, czyli jak zwiedzić Londyn ekspresowo
Wcale nie zamierzaliśmy zwiedzać Londynu. Wcale, a wcale! Przyplątał się przypadkiem, kiedy zdecydowaliśmy się wreszcie na dramatycznie...
Ostrava, Czechy
Do Czech na piwko
Przy okazji okołoświątecznych spotkań rodzinnych na jeden wieczór trafiliśmy do Ostravy, żeby uczcić odchodzący rok 2013 czeskim piwem. Bo wiadomo, czeskie...
Wojsławice i Chełm
Wojsławice
Myśleliśmy o wyjeździe do Wojsławic od lat. Odkąd zaczytywaliśmy się w przygodach Jakuba Wędrowycza. Zobaczyć Wojsławice i umrzeć ;p Co roku dowiadywałam się o...